TREŚĆ: Pokaż informacje o treści pozycji >>Kiedy Piotr postanowił zostać policjantem, zaskoczył tym wszystkich. Miał 30 lat, wykształcenie w dziedzinie transportu morskiego, kilka lat pracy w zupełnie innym zawodzie, rodzinę na dodatek. Co mu przyszło do głowy? Czy zrealizuje w tym zawodzie swoje marzenia? Czy potrafi połączyć zaangażowanie w pracę z życiem rodzinnym? Na te pytania odpowiada niecodzienna, zawierająca autobiograficzne elementy książka, młodego komisarza. Pełna ciepła, humoru i ogromnych emocji powieść, ukazuje nieznaną stronę pracy Policji. |
SERIA: Pan pójdzie z nami stanowią >>
| [Pokaż pozycje serii] | | Pan pójdzie z nami... T. 1 |
Kiedy Piotr postanowił zostać policjantem, zaskoczył tym wszystkich. Miał 30 lat, wykształcenie w dziedzinie transportu morskiego, kilka lat pracy w zupełnie innym zawodzie, rodzinę na dodatek. Co mu przyszło do głowy? Czy zrealizuje w tym zawodzie swoje marzenia? Czy potrafi połączyć zaangażowanie w pracę z życiem rodzinnym? Na te pytania odpowiada niecodzienna, zawierająca autobiograficzne elementy książka, młodego komisarza. Pełna ciepła, humoru i ogromnych emocji powieść, ukazuje nieznaną stronę pracy Policji. | | Pan pójdzie z nami... T. 2 |
Owszem, bywały jeszcze dni, kiedy jechali razem gdzieś nad jezioro albo na wycieczkę, ale wspólnych letnich wakacji czy zimowych ferii Lucyna już nie pamiętała. Latem, jeżeli dzieci nie spędzały czasu u dziadków, Piotr zabierał je gdzieś na tydzień lub dwa. Zimą natomiast Lucyna wyjeżdżała z nimi w góry. Piotr tłumaczył się zawsze, że narty go nie interesują. Odwoził więc ich do Karpacza lub Wisły i wracał do Szczecina. "Czy tak powinno wyglądać małżeństwo? Rodzina? - zastanawiała się. Kiedy Piotr wstępował do policji, bała się tego, o czym opowiadały jej koleżanki i znajome. Że Piotr wpadnie w alkohol, że będzie miał skoki w bok. Nic takiego nie nastąpiło na szczęście. Ale czy to, kim dla siebie stali, nie było jeszcze gorsze? |
|